Nadszedł ten dzień, kiedy mogę się z Wami pochwalić jednym z moich ulubionych rajdowych filmów. Traktuje on o najlegendarnniejszej Grupie B, którą przecież zna każdy. Wielu przy tym uważa, że właśnie na tym okresie zakończyły się czasy prawdziwych rajdów samochodowych. Dyskusje o tym zostawię na później, a tymczasem zapraszam na seans.
P.S. radzę podkręcić volume;)